Jaś odmawia wieczorną modlitwę ... i spraw , Panie Boże, żeby Wiedeń był stolicą Francji. Ależ dziecko -mówi mama co ty wygadujesz?! Bo ja napisalem tak na klasówce..
Przychodzi blondynka do lekarza i mówi tak: panie gdzie się bada kości? lekarz odpowiada: kości się nie leczy...
Słoń i mrówka mieli ochotę na gruszki. Przez płot przeszli do ogródka sąsiada, nagle słyszą czyjeś kroki. Mrówka mówi szeptem: ,,Słoniu schowaj się za mną! Ja się mniej rzucam w oczy!''.
Przychodzi baba do lekarza i mówi
-jestem w ciąży
a lekarz a ja w trampkach *****
- Niech Pan nigdy nie wsiada do ostatniego wagonu - życzliwie radzi turyście kolejarz na dworcu w Warszawie - W razie wypadku ostatni wagon najbardziej ucierpi.
- To po co u licha , doczepiacie go do każdego pociągu ?
Strona: 1/8